Czas wakacji już minął, ale to nie znaczy że nie możemy do nich powracać! Do dziś wspominam obóz na początku lipca, jednak w tym poście napiszę o innej wycieczce. ;) Mianowicie byłam w Parku Krasnala w Nowej Soli. Zabrałam ze sobą swoją przyjaciółkę. Świetnie się razem bawiłyśmy jedząc gofry z wielką warstwą bitej śmietany i polewą toffi! Jednak mi osobiście bardziej podobała się "pajęczyna" do wspinania oraz huśtawki.
Czemu Nowa Sól zawdzięcza nazwę parku imieniem Krasnala?
Dlatego. :D
Jak większość parków dla dzieci zwierzątka to najlepsza atrakcja dlatego nawet tutaj jej nie zabrakło.
Niestety mają ciężkie życie za kratkami.
^ A ten koleszka ma śmieszną czuprynę. ;D ^
^ ^
I to na tyle dzisiaj. Ja już w szkole, a Wy?
Miłego dnia :)